Lodowiec Pitztal - listopad 2011

W dniach od 09. do 13.11.2011 odbyła się bardzo sympatyczna impreza narciarska zainicjowana przez szkołę narciarską Ski-elita.Uczestnikom dopisała fantastyczna pogoda , która nie zawsze jest tak łaskawa w listopadzie na lodowcu. Słońce , bezwietrznie oraz trochę poniżej zera cóż więcej można wymagać ?
Dzięki osobistemu zaangażowaniu Jurka Gadomskiego mieliśmy w dobrej cenie ,fajny pensjonat z bardzo miłymi gospodarzami położony niedaleko od wyciągu (kreta) na lodowiec.(Dziękujemy!!!)
Wieczorne programy kulturalno - oświatowe wspomagali tak znakomici goście jak Smirnoff rodem z Rosji ,piękność dominikańska Cuba Libre , polka Żołądkowa po mężu Gorzka , Miodówka rodem Zbyszko z Goździkowej , Metaxa miss Grecji , a całość utrwalali panowie Browary z Austri i Niemiec.
Apres-ski celebrowaliśmy w stylowym lokalu o nazwie Hexenkessl - Kocioł wiedżm przy ("krętej" od tego miejsca) drodze do pensjonatu.
Resztę pobytu uzupełnialiśmy jazdą na nartach na "wysokim poziomie" między 2800 a 3440 metrów npm. Brak tlenu wyrównywany był bombelkami z piwa pitego na przerwach.Lecz nie było to skuteczne ,chyba te bombelki to nie tlen...albo?

Pozdrowienia Leniu Mleczko
Medpol Reisen